Jeff BridgesI

Jeffrey Leon Bridges

8,2
37 069 ocen gry aktorskiej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

cytatów dudeistycznych.

Jeffa Bridgesa i Berniego Glassmana (tłum. Robert Sudół) można znaleźć między innymi jako audiobooka czytanego przez Zbigniewa Zamachowskiego.

na poprawienie nastroju.

The Company She Keeps
The Yin and Yang of Mr. Go
Ostatni seans filmowy
Banda
Piorun i Lekka Stopa
Niedosyt
Serce Ameryki
Bez lęku
Sztorm
Big Lebowski
Arlington Road
Drzwi w podłodze
Człowiek, który gapił się na kozy

Strach ma wielkie oczy
Muza
Jeźdźcy Apokalipsy
Amatorski projekt
Kingsman: Złoty Krąg

Zastanówmy się... Jeff, Stallone, Schwarzenegger, Reeves.... same chodliwe nazwiska. Czy to naród lubi drewnianych, czy jednak coś jest w tym wyciszeniu emocji?

Tak sobie pomyślałam, że w sumie: czemu nie? Jak się uzbiera, to pójdą dobre wibracje.
Trzymaj się chłopie i nie daj się.

Myślałem że jest po 80-dziesiątce

info zdrowotne.

'Ukryta prawda' może i jest o seksskandalu, ale ta kanapka z rekinem... to jest to, co kręci.

Fani Dzonego zapewnili mu spadek o 15 pozycji jednego dnia. Brawo.

kamaszowe w historii Bridgesa.

Bridgesa.

warto odpalić sobie razem z 'Dniem, w którym zatrzymała się Ziemia' z 2008/1951, 'Człowiekiem, który spadł na Ziemię' (1976) i 'Moja macocha jest kosmitką' (1988).

zdecydowanie wolę 'Niepokonanego Seabiscuita' od 'Niezwyciężonego Secretariata'. W tym pierwszym udało się uniknąć pseudobohaterskiego zadęcia i melodramatycznego kiczu, chociaż oba filmy są o koniach wyścigowych, więc siłą rzeczy musi być coś o rywalizacji.

łączy wątek sportowy ciężkoatletyczny. W jednym z tych filmów Jeff jest bodajże najszybciej znokautowanym facetem na świecie.

Jeff bardzo przypomina mi Schwarzeneggera. Co jest o tyle zabawne, że w kilku innych filmach stawiałabym raczej na nutkę Depardieu.

jest tytułem zawierającym swoistą przestrogę dla fanów Bridgesa. Sam film dobrze nakręcony, z efektownymi a sugestywnymi scenami pożarów, ale Jeff tam ogona gra. Life is brutal and sometimes kopas w dupas.

może wywoływać różne odczucia, ale w kontekście filmografii od 2013 roku wzwyż jest całkiem mocną pozycją.

ma dwa słabe punkty: kitową muzykę hippisowską i równie kitową fryzurę Jeffa. Kto kojarzy jego czuprynę, ten mocno zaduma się, jakim sposobem pan dał się wrobić w takie coś na głowie.

zawiera sugestie, jakoby Budda hipnotyzował ludzi na odległość, co zapewne doleje oliwy do ognia twierdzącym, że buddyzm to nauki okultystyczne. No cóż, film jest miksem kulturowym w stylu 'Xeny Wojowniczej Księżniczki', trudno go brać serio, ale Bridges wspiera buddyzm zen... i w głupawce ziarno prawdy bywa :)

łączy wątek rycerski.

mamy scenę, kiedy Bridges czyta kawałek 'Domu o siedmiu szczytach' Hawthorne'a. Film specyficzny dosyć, ale sentyment anglistyczny do Hawthorne'a pozostaje.

że Jeff gra tam młodszą wersję swojego ojca. I Lloyd Bridges w pewnym momencie powtarza ujęcie, w którym pojawił się jego syn. Tak dla fanów wyszukiwania rodzinnych podobieństw.

Zdecydowanie najplepsza rola Jeffa. Od tamtej pory równia pochyła w dół.

poleciało u mnie z rosyjskim lektorem. Jakby ktoś szperał, to polecam ten trop.

to odpuśćcie sobie 'Jeźdźców Apokalipsy'. Ewidentnie są aluzje, ale jak ktoś widział TBL, to widać, że nie ta klasa.

a 5 lat temu na pytanie "kto jest moim ulubionym aktorem" (o ile można takie pytanie sobie zadać) odpowiedziałam: Jeff. I tak już zostało. Im starszy, tym lepszy, starzeje się z niesamowitym urokiem, a jego talent jest naprawdę pierwszej klasy!

Najlepszy film z Jeffem? Jak na razie to obstawiam jednak Lebowskiego,...

więcej

chodzi o role clu 2.0.

Mógłby być moim ojcem (mój rocznik - `85), ale i tak jest szalenie pociągający.

jest znakomitą pozycją dla tych, którzy chcieliby wyrwać w swojej głowie Bridgesa z monopolu 'Big Lebowskiego'. Very undude.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones