Pozory mylą, myślę, że istota piękna Quorry polega na tym, że jest wolna od zła, od osądu, jest jakby typem Anioła (piewczynią dobra i miłości)

Fajnie gdyby nakręcono drugą, czy też alternatywną część na podstawie Twej koncepcji rozwoju wypadków (było by zabawnie -wielki wódz kontra nasz być może zaskakujący dlań co dzienny, szary światek:) Może nikt nie zechciał by podążyć śladami jego rewolucji.. i umarł by w szpitalu dla obłąkanych.

" istota piękna Quorry polega na tym, że jest wolna od zła, od osądu, jest jakby typem Anioła (piewczynią dobra i miłości)" Ja mam tylko takie pytanie, czego trzeba się najarać, żeby dać taką ocenę temu chłamowi, i jeszcze takim tekstem później przywalić?

Trzeba być intelektualistą, wrażliwym na piękno i sztukę
oraz MYŚLĄCYM, formułującym NIEZALEŻNE, sądy
w przeciwieństwie do większości, która ma umysły ZAKUTE szkolnymi definicjami i NIE MYŚLI samodzielnie.
Czyli jeśli coś nie jest zgodne z definicją odrzuca to jako idiotyzm, głupotę lub wynik halucynogenów.

Czyli trzeba być przedstawicielem elit wobec ciemnej masy imbecylów, którym wydaje się że są mądry i znają życie tylko dlatego że skończyli szkołę. Stąd pewnie taka fala hejtu, bo hamy chodzące do niedawna za pługiem, nauczyły się czytać i pisać..
aż sam Lem się zdziwił, wchodząc do internetu.., że na świecie jest tylu idiotów.
Każdy przebywa w swoim środowisku poprzez pryzmat którego postrzega resztę świata.
Gdy BEZMYŚLNY idioci, wychowani na komiksach, lub ostatnio kreskówkach ...
nie umieją odczytać metafory, żadnego głębszego przekazu
to niech mają do siebie pretensje i ograniczają się do jednozdaniowej komunikacji SMS (a nie odnoszą do dzieł z przekazem wymagającym REFLEKSJI, której widać się nie nauczyli).

Sorry za szczerość, ale powtarzające się idiotyczne opinie już mnie zmięczyły