Kiedy Rasmus poznaje Marie, jest pewien, że wreszcie spotkał miłość swojego życia. Szybko jednak okazuje się, że Marie jest w tej relacji bardzo wymagająca i dominująca. Rasmus się nie liczy.
Wiele mówi się dziś o przemocy domowej (słusznie!), która rozumiana jest prawie zawsze jako przemoc fizyczna, a ten film pokazuje jak niszcząca potrafi być subtelna przemoc psychologiczna.
Być może nie arcydzieło arcydzieło, ale to solidne kino, warte czasu.
Po pozytywnych recenzjach spodziewałem się czegoś mocniejszego,czegoś wręcz szokującego,a tym czasem jest to niezbyt porywająca historyjka o kolesiu,który dał się urobić kobicie jak dzieciak i zamiast mięsa musi szamać zieleninę(to tak pół żartem - pół serio).Ja ten film oglądałem bez żadnych emocji,jako widzowi...